The Night Before

 Hej. W dzisiejszym poście, pokażę wam zdjęcia, które pewnie mogły pojawić się już we wcześniejszych postach, ale tym razem, będą z Instagramu. Będzie m.in. Starbucks Coffee - ulubiona kawa mamy i moja, oczywiście latte i Apple, kapitalny salon medialny w centrum Hamburga. Fotografowała moja mama ale praca nad instagramami to już mój pomysł. Pojawią się też zdjęcia z nad jeziora Bodeńskiego. Zobaczycie również szkice, mojego autorstwa. Zanim przejdziecie do oglądania zdjęć, włączcie  play i posłuchajcie piosenki, o której wczoraj sobie przypomniałam. Po chwili namysłu, wpisałam tytuł w wyszukiwarce i znalazła się piosenka, którą uwielbiałam. Może też dlatego, że była kryminalna? :)

                                                                 

Zdjęcie monety, którą kupiłam w Hamburgu. (Jej wnętrze jest czekoladowe, jednak jest dla mnie zbyt cenna, żeby ją tak po prostu zjeść)

Moje ulubione zdjęcie. Wspaniała fala. :)

Pewna pyszna restauracja w Bregenz.  Mniam.

Mój pierwszy rysunek, który przedstawia, moją dłoń w efekcie 3D.

A to szkic jakiś literek i cyferek. 

      A to szkic, który wykonałam jako pierwszy...

 

... tu już skończony. Który wam się bardziej podoba?

The Beatles w Hamburgu.

Mój kochany Rico. : )

To zdjęcie na które każdy reagował tak: "Co to jest?". A wy wiecie? ; )

Jak widać fajna reklama Convers'ów. : )

Tutaj widzicie popularne jabłuszko w  centrum Hamburga.

A to Starbucks Coffee ... Mmm, tego smaku nie zapomnę. Kupuję wszędzie gdzie tylko się pojawi w zasięgu mojego wzroku. Nie wspomnę już, że jak tylko mogę zabieram zapas do Polski.

Widok na jezioro Bodeńskie.

Dróżka na górze Pfander.

To wszystko na dziś. Bardzo jestem ciekawa czy podobają się wam instagramy? Zaglądajcie. Będzie mi naprawdę miło. : )   Czekam na wasze komentarze. Pozdrowienia.
                                                                                              Pati