Miles away, part 7/7

Hej! Tego dnia odwiedziłam Imtech Arenę. Planowałam to już od samego początku, więc ten dzień był dla mnie naprawdę wspaniały. Podczas drogi powrotnej pojechaliśmy na wycieczkę do Berlina. Zobaczyłam Bramę Brandenburską, pozostałości po murze berlińskim, poszliśmy do Sony Center i przespacerowaliśmy się po okolicy.

Tym oto Berlińskim akcentem, kończę podróż do Hamburga. Następny post będzie o wakacjach w Austrii. Pozdrowienia. :)

                                                                                  Pati

When a blind man cries, part 6/7

Uznałam, że nie ma sensu pokazać parę zdjęć Kuby. Dlatego, kiedy tylko skończę opowieści z Hamburga i rozpocznę sprawozdanie z  Austrii, będzie mała niespodzianka. Ostatni dzień w Hamburgu chciałam wykorzystać na 100%. Kupiłam sobie na pamiątkę koszulkę z Hard Rock Cafe, poszliśmy na kawę do Starbucks'a, i na duże lody. Ogólnie całodniowy spacer, a wieczorem poszliśmy na diabelski młyn, który w zeszłym roku był nieskończony..

A na kolacje falafele.

To tyle, jutro post kończący podróż z Hamburga i zaczynam wakacje w Austrii. Przypominam o głosowaniu. Pozdrowienia :)

                                                                                    Pati